Nie żyje mężczyzna, ofiara wypadku spowodowanego przez pijanego księdza
Zmarł mężczyzna potrącony w maju przez pijanego księdza. Śmierć 56-latka spowoduje zmianę zarzutów - zapowiadają śledczy z Bydgoszczy.
Do zdarzenia doszło w bydgoskim Fordonie. Ksiądz Stanisław F., były proboszcz, a obecnie rezydent w parafii św. Krzyża w Bydgoszczy potrącił na przejściu dla pieszych 56-latka. Mężczyzna walczył o życie w szpitalu. Po pewnym czasie zmarł.
- Taka sytuacja powoduje, że będziemy musieli zmienić zarzuty - mówi prokurator Piotr Dunal z Prokuratury Bydgoszcz-Północ.
- Mamy w tej sprawie zgromadzony materiał dowodowy, który w zasadzie pozwoliłby na zakończenie postępowania, ale w związku z tym, że pokrzywdzony zmarł czekamy na opinie posekcyjną. W zależności od jej treści podejmiemy dalsze działania. Niewątpliwie będziemy musieli zmienić zarzut, który był uprzednio przedstawiony podejrzanemu. Pierwotnie dotyczył spowodowania wypadku komunikacyjnego pod wpływem alkoholu, którego skutki mogły narazić pokrzywdzonego na śmierć, natomiast w tej chwili będzie to zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem alkoholu - powiedział prokurator Piotr Dunal.
Podczas zatrzymania duchowny miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Tuż po wypadku, podczas przesłuchania w prokuraturze ksiądz przyznał się do winy i wyraził skruchę. Jednocześnie stwierdził, że nie wie dlaczego wsiadł za kółko po alkoholu.
Duchownemu grozi do 12 lat więzienia. Obecnie ksiądz Stanisław F. przebywa w tymczasowym areszcie.