Joanna Scheuring-Wielgus o sytuacji kobiet i prezydenckiej inicjatywie referendum
Dyskusja dotycząca sytuacji kobiet w Polsce nie powinna być zależna od podziałów politycznych, bo sprawy kobiet dotyczą wszystkich. Tak uważa posłanka .Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus.
W sobotę w Bydgoszczy podczas konferencji „My Polki” ma się odbyć dyskusja ponad podziałami o kobietach.
- Przemoc wobec kobiet to nie jest sytuacja, która dotyka kobiety tylko z jednego środowiska. Przypomnę - każdego dnia gwałconych jest 200 kobiet, a 800 tys. kobiet rocznie doznaje przemocy. Bardzo dużo kobiet boi się o tym mówić, dlatego trzeba to nagłaśniać, trzeba o tym mówić. Na ostatnim posiedzeniu Sejmu uchwaliliśmy ponad podziałami uchwałę, którą wystosowała .Nowoczesna, aby rok 2017 był Rokiem Kobiet - powiedziała Joanna Scheuring-Wielgus.
Posłanka odniosła się też do rezygnacji .Nowoczesnej z udziału w Komitecie Obchodów 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości. Stwierdziła, że nie wierzy w dobre intencje prezydenta Andrzeja Dudy, a referendum i wybory samorządowe 11 listopada przyszłego roku to jej zdaniem zły pomysł.
- Nie wyobrażamy sobie, aby wybory odbywały się w tak ważną rocznicę, że władza, w tym prezydent Andrzej Duda będą je wykorzystywać intencjonalnie, aby pokazywać się we wszystkich mediach i to jest po prostu niesprawiedliwe. Dlatego apelowaliśmy i apelujemy, aby te wybory nie odbywały się 11 listopada i aby również nie organizowano referendum, dlatego że ludzie naprawdę będą mieli problem jak wypełnić kartę. Przecież pamiętamy ostatnie wybory samorządowe, co się działo. Myślenie o referendum w sytuacji, kiedy Polska jest tak podzielona jest jednym z najgłupszych pomysłów, jakie zaserwował nam prezydent Andrzej Duda - powiedziała Joanna Scheuring-Wielgus.
Posłuchaj Rozmowy Dnia z Joanną Scheuring-Wielgus