Pies policyjny Borys odnalazł poszukiwaną 62-latkę
Już godzinę po zgłoszeniu włocławscy policjanci odnaleźli 62-letnią kobietę, która wyszła z domu i oddaliła się do pobliskiego lasu. Tak szybkie odnalezienie możliwe było dzięki policyjnemu węchowi psa Borysa oraz intuicji przewodniczki, st. sierż. Justyny Polak. Odnaleziona kobieta bez obrażeń trafiła pod opiekę załogi pogotowia ratunkowego i rodziny.
14 maja w godzinach wieczornych włocławski dyżurny został powiadomiony przez rodzinę o wyjściu z domu 62-letniej kobiety, która może potrzebować pomocy. Po dotarciu policjanci uzyskali informację, że mogła ona pójść w stronę pobliskiego lasu, a jej stan może zagrażać życiu i zdrowiu. Podjęte natychmiast poszukiwania wraz z rodziną nie przyniosły rezultatu.
Już kilkanaście minut później do akcji wkroczył policyjny pies Borys wraz z przewodniczką st. sierż. Justyną Polak. Rodzina przekazała rzeczy osoby zaginionej i po podjęciu tropu około 500 metrów od miejsca zamieszkania pies odnalazł siedzącą w zaroślach kobietę. Po wyprowadzeniu z lasu, policjanci przekazali na szczęście tylko wystraszoną 62-letnią kobietę pod opiekę załogi pogotowia ratunkowego i rodziny.
Tak szybkie odnalezienie kobiety jest zasługą psa tropiącego Borysa, bez którego pomocy w nocy byłoby trudno odnaleźć poszukiwaną.