"Wislandia 2017" - ćwiczenia pod Włocławkiem
Na zalewie wiślanym pod Włocławkiem odbywają się ćwiczenia pod hasłem "Wislandia 2017", z udziałem strażaków z Polski i Niemiec. W ćwiczeniach bierze również udział Policja, Straż Graniczna, ratownicy Czerwonego Krzyża, a nawet Służba Leśna.
"Wislandia to kraj, leżący nad wielką rzeką, który boryka się z ogromną klęską żywiołową. Na południu kraju nagle stopniały wielkie masy śniegu. Dodatkowo w centrum pojawiły się ulewne deszcze. W efekcie rzeka przecinająca Wislandię, wystąpiła z brzegów. Wody wylały się poza wał przeciwpowodziowy.
Rzeka opadła, ale poza wałami pozostały ogromne rozlewiska. Słońce ich nie osuszy. Straż pożarna nie daje rady. Zatem premier Wislandii prosi o pomoc Centrum Koordynacji Reagowania Kryzysowego w Brukseli. Do Wislandii jadą strażacy z sąsiednich państw Unii Europejskiej" - taki jest plan ćwiczeń "Wislandia 2017", które trwają na zalewie wiślanym pod Włocławkiem. Strażacy z Polski i z Niemiec testują ogromne pompy, które będą użyte o ile scenariusz ćwiczeń zaistniałby w rzeczywistości. Wydajność urządzeń imponująca - 40 tysięcy litrów na minutę.
W ćwiczeniach bierze również udział Policja, Straż Graniczna, ratownicy Czerwonego Krzyża, a nawet Służba Leśna.
Dziś, ok. godz. 14.00, ratowników odwiedzi wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński, odpowiedzialny za Straż Pożarną.