Obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej w Kujawsko-Pomorskiem
Na Kujawach i Pomorzu, podobnie jak w całej Polsce, odbywają się obchody 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej upamiętniające 96 ofiar tragedii z 10 kwietnia 2010 r., w tym prezydenckiego tłumacza Aleksandra Fedorowicza z Bydgoszczy i funkcjonariusza BOR-u Marka Uleryka z Dziewierzewa koło Kcyni.
"Skromny" - mówią znajomi, "kochany" - dodaje jedna z sióstr. W Dziewierzewie koło Kcyni wspominano dziś Marka Uleryka. Był jedną z 96 ofiar tragicznego lotu z 10 kwietnia 2010 roku. W całym kraju odbywają się dziś uroczystości związane z 7. rocznicą katastrofy smoleńskiej. Oficer Biura Ochrony Rządu był osobistym ochroniarzem Pierwszej Damy Marii Kaczyńskiej. Uroczystości w Dziewierzewie rozpoczęła msza św. Po niej uczestnicy przeszli na miejscowy cmentarz, na którym spoczywa Marek Uleryk.
Aleksander Fedorowicz był tłumaczem prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Znał pięć języków obcych, był m.in. jednym z zaledwie kilku w Polsce tłumaczy przysięgłych języka hebrajskiego. Spoczywa na cmentarzu parafii św. Józefa Rzemieślnika przy ul. Toruńskiej w Bydgoszczy, gdzie o godz. 13.00 zebrali się bliscy Aleksandra Fedorowicza oraz przedstawiciele władz miasta i województwa. Zebrani oddali jemu cześć. Dla Dariusza Fedorowicza, brata tragicznie zmarłego tłumacza i dyplomaty, była to okazja wspomnienia swojego młodszego brata oraz podkreślenia apelu, by walczyć o prawdę. Wsparcie w tej walce zadeklarował również wicewojewoda kujawsko-pomorski, Józef Remlau, który stwierdził, że dociekanie prawdy to nasz obowiązek wobec tragicznie zmarłych.
Jeszcze dziś, o godz. 18.00 w Kościele pw. św. Andrzeja Boboli, na placu Kościeleckich w Bydgoszczy, odbędzie się msza św. w intencji Aleksandra Fedorowicza oraz wszystkich tragicznie zmarłych w katastrofie smoleńskiej.
Grudziądz ponad podziałami uczcił ofiary katastrofy smoleńskiej. O godz. 8:41 przedstawiciele władz miasta, partii politycznych i mieszkańcy złożyli kwiaty i zapalili znicze przy pomniku prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Grudziądzu.
Włocławianie uczcili pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej. Skromna miejska uroczystość odbyła się pod tablicą pamięci ofiar katastrofy, wmurowaną w ścianę włocławskiej katedry. Kwiaty złożyła delegacja Ratusza z wiceprezydent Barbarą Moraczewską na czele.
Wbrew zapowiedziom w miejskich uroczystościach we Włocławku nie wziął udziału prezydent miasta, Marek Wojtkowski. Jak mówi Ratusz - "prezydent miał w tym czasie ważne spotkanie". Nie było też ani jednego radnego z koalicji rządzącej miastem, czyli z klubów SLD i Platformy Obywatelskiej. Natomiast niemal w komplecie stawili się radni Prawa i Sprawiedliwości.