Strajk nauczycieli również na Kujawach i Pomorzu
Żądają podwyżek płac i nie zgadzają się na reformę oświaty - dlatego protestują. W całym kraju dziś strajk nauczycieli. W Kujawsko-Pomorskiem do akcji przystąpiło 261 placówek, w których lekcji nie prowadzi prawie 5250 nauczycieli.
W Bydgoszczy do strajku przystąpili nauczyciele 46 z 53 placówek deklarujących wcześniej swą gotowość, wśród nich pedagodzy ze Szkoły Podstawowej nr 37 w Śródmieściu. W budynku pojawiły się flagi ZNP, a nauczyciele przypięli do ubrań specjalne identyfikatory. Wielu rodziców nie przyprowadziło swoich dzieci do szkoły. Niektórzy z nich mówili, że podjęli taką decyzję w geście solidarności z protestującymi.
Nauczyciele domagają się gwarancji zatrudnienia po wejściu w życie reformy oświatowej, oraz 10-procentowej podwyżki płac.
We Włocławku - zgodnie z wynikiem referendum lokalnego ZNP - strajku w szkołach nie było. Członkowie ZNP w geście solidarności ze strajkującymi zawiesili na budynkach włocławskich szkół flagi narodowe i związkowe. Na terenie dawnego województwa włocławskiego czynny strajk podjęli nauczyciele szkół w miejscowościach: Dobre, Witowo, Aleksandrów Kujawski, Służewo, Opoki, Przybranowo, Baruchowo i Kruszyn.
40 na 70 placówek - według zapowiedzi do strajku dołączyła większość szkół i miejskich przedszkoli w Toruniu. Placówki, które nie przyłączyły się do protestu to m.in.: Przedszkole miejskie nr 4, Szkoła Podstawowa nr 5 i 1 LO. Lekcje odbywają się m.in. w Zespole Szkół Przemysłu Spożywczego i VIII Liceum Ogólnokształcącym, gdzie zatrudnionych jest 109 osób. "Przesądziły o tym dwa głosy" – mówi Urszula Przedpełska, dyrektor szkoły.
W Toruniu strajkuje m.in. Gimnazjum nr 3. To tu najwięcej torunian nie posłało dzieci do szkoły 10 marca podczas strajku rodziców. Również dziś w szkole nie słychać uczniowskiego gwaru.
Żadne z dzieci nie przyszło dzisiaj na zajęcia do gimnazjum w Laskowicach w powiecie świeckim. "Szkoła jest pusta, a nauczyciele strajkują" - potwierdza to dyrektorka gimnazjum Małgorzata Nowak. Szesnaścioro nauczycieli tej placówki boi się zamknięcia szkoły i utraty pracy. W szkole podstawowej w Czaplach zajęcia odbywają się dzisiaj normalnie.
Z danych, które przed południem trafiły do kujawsko-pomorskiego Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy wynika, że w regionie strajkowała co dziesiąta placówka oświatowa.