Maciej Boinski coraz bliżej celu
Maciej Boinski dotarł do Torunia. Podróżnik z Nakła nad Notecią, który samotnie wędruje wzdłuż Wisły, pokonał już ponad 800 km.
Podróżnik śpi w namiocie, cały potrzeby do wyprawy sprzęt mieści w plecaku. Pogoda jest na razie jego sprzymierzeńcem.
Swoją wyprawę rozpoczął na początku stycznia, u źródeł Wisły. Do zakończenia wędrówki ma około 10 dni. Jak sam mówi, to niełatwy odcinek wyprawy, bo z każdym dniem zwiększa się tęsknota za rodziną.
Maciej Boinski szedł już wzdłuż Warty, Noteci i Brdy. Teraz zmaga się z Wisłą.