80 tys. zł z licytacji głównej na VII Marszałkowskim Balu Dobroczynnym
Ponad 300 osób bawiło się w toruńskich Jordankach podczas VII Marszałkowskiego Balu Dobroczynnego. To impreza charytatywna, z której dochód zostanie przekazany na wsparcie pięciu instytucji z regionu, które pomagają niepełnosprawnym i ubogim.
Balowi towarzyszyły licytacje - można było kupić np. gitarę z autografem Stinga czy bluzę Kamila Stocha. Marszałek Piotr Całbecki liczył na dobry wynik tegorocznych aukcji.
Dochód z licytacji głównej wyniósł 80 tysięcy złotych. Gitara z autografem Stinga osiągnęła cenę 15 tysięcy złotych. Tyle samo zapłacił nabywca grafiki Zdzisława Beksińskiego. Grafika Jerzego Dudy-Gracza została sprzedana za 13 tysięcy złotych, „Matka Boża Ostrobramska” Krystyny Szalewskiej (akwaforta) osiągnęła cenę 8 tysięcy złotych, Rysunki Zbigniewa Lengrena z „Profesorem Filutkiem” - 6 tysięcy złotych, a biżuteria srebrna z perłami od Katarzyny Żak - 5 tysięcy złotych. Uczestnicy balu kupili też "koty w worku" za łączną kwotę 16,5 tysiąca złotych. W jednym z nich był miód, za który nabywca zapłacił 5,5 tysiąca złotych.
Na całkowity dochód z balu, złożą się wpłaty od par uczestniczących w imprezie, a także środki zebrane podczas aukcji wartościowych przedmiotów i loterii fantowej.
Pomoc otrzymają: Kuchnia św. Alberta w Bydgoszczy, Fundacja Światło z Torunia, Specjalny Ośrodek Wychowawczy Sióstr Orionistek we Włocławku oraz domy pomocy społecznej w Chełmnie i Świeciu prowadzone przez Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo.
Współorganizatorami balu w tym roku byli prezydenci Grudziądza i Torunia. Oprawę muzyczną zapewniły Eljazz Big Band i Orkiestra Kameralna Capella Bydgostiensis. Wystąpili także Zespół Pieśni i Tańca „Ziemia Bydgoska” oraz Anna Głogowska.