Przedsiębiorca z Nielubia oskarżony o zanieczyszczenie Strugi Toruńskiej
Wąbrzeska prokuratura oskarżyła właściciela gorzelni z Nielubia o odprowadzanie nieoczyszczonych ścieków do Strugi Toruńskiej. Roman C. nie przyznaje się do winy.
Do degradacji środowiska doszło na odcinku 600 metrów, w części źródliskowej – wyjaśnia Janusz Biewald z Prokuratury Rejonowej w Wąbrzeźnie.
- Pobrane próbki wody wykazały wielokrotne przekroczenie dopuszczalnych norm zanieczyszczeń. Stężenie niektórych związków np. fosforu w ogóle nie było możliwe do oznaczenia z powodu przekroczenia górnych granic oznaczalności. Taki stan rzeczy doprowadził do pełnej degradacji źródliskowego odcinka Strugi Toruńskiej.
Oskarżony nie poczuwa się do winy. Jego zdaniem dołożył pełnej staranności, by żadne ścieki z terenu jego zakładu nie przedostały się do wody. Przyznał, że w zakładzie doszło do jednego incydentu, kiedy część wywaru do przygotowywania spirytusu wydostała się z kadzi i mogła spłynąć na zewnątrz. Był to jednak przypadek jednorazowy.
Śledczy ustalili, że ścieki trafiały do Strugi co najmniej od 2 - 10 marca tego roku. Oskarżonemu grozi do 8 lat więzienia