Radny Jasiakiewicz o budżecie województwa i mijającym roku
Przyszłoroczny budżet województwa jest zrównoważony, ale gdyby nie unijne wsparcie, wielu inwestycji nie można by było zrealizować - uważa radny niezrzeszony Roman Jasiakiewicz.
Gość Rozmowy Dnia zauważa, że wieloletnia prognoza finansowa województwa jest źle skonstruowana, bo nie zakłada powolnego „wyciszania” po wykorzystaniu pieniędzy unijnych.
- Jak wtedy będzie wyglądała nasza rzeczywistość? Rodzi się także pytanie, czy do końca wykorzystaliśmy dotychczasowe lata, w których województwo kujawsko-pomorskie mogło korzystać ze środków unijnych. Nadal, niestety, jesteśmy województwem, gdzie skala bezrobocia jest jedna z najwyższy w Polsce, a poziom życia jest jednym z najniższych - powiedział radny województwa.
Radny Roman Jasiakiewicz przypomina, że w mijającym roku nie obyło się bez kryzysów i nie udało się zbudować jedności regionu.
- Tej jedności, na bazie której moglibyśmy prowadzić ważne i wspólne inwestycje. Mieliśmy kryzys, pozorowaną próbę jego rozwiązania we Włocławku, mieliśmy siłowy wybór dyrektora w Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy, mamy skandaliczną sytuację w Teatrze Horzycy w Toruniu, mieliśmy wpływanie na kształt artystyczny w Teatrze Polskim w Bydgoszczy, awanturę wokół Portu Lotniczego w Bydgoszczy - wyliczał Roman Jasiakiewicz.
Posłuchaj Rozmowy Dnia z Romanem Jasiakiewiczem