Kierowca uciekał - tucholska policja użyła broni
Tucholscy policjanci postrzelili w gminie Kęsowo uciekającego przed nimi kierowcę. Ranny trafił do szpitala. Sprawą zajmuje się już prokuratura.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po południu w gminie Kęsowo - informuje Monika Chlebicz, rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji. Policjanci ruchu drogowego z Tucholi chcieli zatrzymać do rutynowej kontroli kierowcę vw passata, który włączał się do ruchu, wyjeżdżając z gruntowej drogi. Kierowca nie zatrzymał się. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Po chwili zajechali uciekinierowi drogę. Z radiowozu wysiadł policjant, który chciał wylegitymować kierującego. Wówczas ten gwałtownie ruszył, funkcjonariusz odskoczył, co zapobiegło jego potrąceniu. Policjant oddał strzały w powietrze oraz w kierunku uciekającego samochodu.
Policjanci ponownie zaczęli ścigać auto. VW zatrzymał się wreszcie, a z auta wybiegł mężczyzna, który uciekał w kierunku pola kukurydzy. Policjanci dogonili go i po krótkiej szamotaninie obezwładnili. Odkryli przy tym, że mężczyzna ma ranę postrzałową. Na miejsce wezwano pomoc medyczną. Do czasu przyjazdu pogotowia funkcjonariusze udzielali rannemu pomocy przedmedycznej - informuje rzeczniczka. 51-letni kierowca vw passata trafił do szpitala w Bydgoszczy. Był przytomny. Wstępnie lekarze określają jego stan jako stabilny.
Na miejscu czynności wykonuje Prokurator Rejonowy z Tucholi. Trwa wyjaśnianie okoliczności i przyczyny tego zajścia. W tej chwili nie wiadomo dlaczego mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać.
Zgodnie z procedurami w takich przypadkach, na miejsce udał się także policyjny psycholog i funkcjonariusze Wydziału Kontroli KWP w Bydgoszczy.