Z sesji sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego
"Platformę multimodalną (czyli przewóz towarów, ale także osób, przy pomocy kilku środków transportu) należy budować na bazie kolei i dróg" - mówili dziś podczas sesji sejmiku województwa radni Andrzej Walkowiak i Roman Jasiakiewicz.
Na dzisiejszej sesji sejmiku zostały przedstawione informacje dotyczące zaawansowania projektów związanych z gospodarką wodną na terenie województwa. Chodzi m.in. o przeprawę promową Czarnowo-Solec Kujawski i plany związane z budową stopnia wodnego poniżej Włocławka.
Kolejną ważną inwestycją jest platforma multimodalna Bydgoszcz-Solec Kujawski, która ma pomóc rozładować porty w Gdyni i w Gdańsku. Jak na razie ma powstać specjalne studium lokalizacyjne, które określi gdzie na obszarze lewego brzegu Wisły pomiędzy Bydgoszczą i Solcem Kujawskim platforma miałaby być zlokalizowana. Byłaby ona oparta na transporcie wodnym, kolejowym, drogowym i lotniczym.
Zdaniem radnych Andrzeja Walkowiaka i Romana Jasiakiewicza platformę należy budować na bazie kolei i dróg.
"Zastanawia nas, że pan marszałek i zarząd województwa skupiają główną uwagę na budowie platformy na bazie Wisły" - mówi Andrzej Walkowiak z klubu radnych Prawo i Sprawiedliwość.
"Tego typu projekty należy przeprowadzać etapami i uzależniać ich realizację od wsparcia finansowego" - mówi marszałek Piotr Całbecki.
Dodajmy, że ma powstać specjalne studium lokalizacyjne, które określi gdzie na obszarze lewego brzegu Wisły pomiędzy Bydgoszczą i Solcem Kujawskim platforma multimodalna miałaby powstać.
Podczas dzisiejszej sesji radni przyjęli też stanowisko w sprawie budowy pomnika ofiar "Zbrodni Pomorskiej 1939". Był to projekt Grupy Radnych, m.in. przewodniczącego sejmiku Ryszarda Bobera.
"Pierwotnie obelisk miał stanąć w Gdańsku, jednak ostatecznie padło na Toruń - przedwojenną stolicę województwa pomorskiego" - wyjaśnia Ryszard Bober.
Do inicjatywy krytycznie odnosi się m.in. niezrzeszony radny Roman Jasiakiewicz. Jak mówi - w polskiej historiografii nie ma pojęcia "zbrodni pomorskiej". Przypomina też, że w 1969 r. na Starym Rynku w Bydgoszczy stanął pomnik poświęcony ofiarom ludobójstwa i zbrodni niemieckiej z Kujaw, Pomorza i Ziemi Chełmińskiej.
"Jestem zdumiony propozycją stanowiska złożonego przez grupę radnych" - mówi niezrzeszony radny Roman Jasiakiewicz.
Nie wiadomo jeszcze gdzie dokładnie obelisk stanie i jak będzie wyglądał. Dodać należy, że sejmik województwa pomorskiego pomysł budowy pomnika w Toruniu poparł dziś jednogłośnie.
Na sesji poruszony został też temat Portu Lotniczego w Bydgoszczy. Zapytany o jego losy przez radnego Michała Krzemkowskiego marszałek zapowiedział, że rozważy jego dokapitalizowanie. Wszystko okaże sie na kolejnej sesji sejmiku.
"Zależy to od tego czy władze Torunia i Bydgoszczy dojdą do porozumienia w sprawie przyszłości portu" - mówi Piotr Całbecki.
"To ważna deklaracja, która gwarantuje, że port przetrwa przyszły rok" - mówi radny Michał Krzemkowski z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Kwota ewentualnego dokapitalizowania spółki będzie zależeć od skali deficytu w bieżącym roku. Prawdopodobnie będzie to 5-6 mln zł.