Czy we Włocławku wzrosną podatki?
Prezydent Włocławka chce podnieść przyszłoroczne podatki. Wiele przemawia za tym, że taki zamiar spali na panewce. Przeciw podwyżce protestuje Prawo i Sprawiedliwość. Wyższych podatków nie poprze również lewica.
Prezydent Włocławka chce podnieść przyszłoroczny podatek od nieruchomości. Kwota podatku ma się podnieść średnio o pięć procent. Budżet zyska na tym około siedmiuset tysięcy złotych. Ratusz tłumaczy, że włocławskie stawki należą do najniższych w województwie kujawsko-pomorskim, a dodatkowo ich wysokość nie nie ulegała zmianie od trzech lat.
Wiele wskazuje jednak na to, że podwyżki nie będzie. Sprzeciwia się temu Prawo i Sprawiedliwość, najliczniejszy klub w samorządzie Włocławka. Jarosław Chmielewski, lider PiS w mieście mówi, że prezydent powinien szukać innych źródeł zwiększenia wpływów do budżetu.
Przeciw podwyżce jest także lewica. W praktyce oznacza to, że uchwała w tej sprawie upadnie.