Umorzono postępowanie ws. rzekomej korupcji w ZUS
Prokuratura w Bydgoszczy umorzyła dziś postępowanie ws. jednego z wątków sprawy dotyczącej rzekomej propozycji korupcji w bydgoskim oddziale ZUS. Poinformowała o tym rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, Agnieszka Adamska-Okońska.
22 września doszło do zatrzymania na kilka godzin i przesłuchania w Bydgoszczy członka Zarządu ZUS w Warszawie. W przedstawionych przez policję dowodach prokuratura nie dopatrzyła się jednak podstaw, aby wysokiemu urzędnikowi postawić zarzut. Został więc zwolniony i wrócił do Warszawy zapowiadając, że wobec osób, które jego zdaniem podjęły zbyt pochopne działania, podejmie kroki prawne. Złożył też doniesienie o fałszywym zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa, które złożyć miał dyrektor bydgoskiego oddziału jeszcze tego samego dnia odwołany ze stanowiska.
Członek Zarządu ZUS przyjechał do Bydgoszczy, aby dyrektorowi wręczyć odwołanie. Jak podaje ZUS, rozmowa członka Zarządu ZUS z dyrektorem "nie wykraczała poza standardowe negocjacje o odwołaniu za porozumieniem stron", a padły wyłącznie propozycje zgodne z kodeksem pracy.
Policja wydała w sprawie oświadczenie przypominając, że "Funkcjonariusze wykonywali czynności w związku ze złożonym zawiadomieniem o przestępstwie, a nie z własnej inicjatywy".
Odwołany dyrektor, jednocześnie radny powiatu radziejowskiego, milczy. Nowym dyrektorem bydgoskiego oddziału ZUS został były szef ZUS w Gnieźnie.