Pierwsze podsumowania akcji "Sierpniowy Weekend"
Od piątku trwają działania pod nazwą „Sierpniowy Weekend”. Kujawsko-pomorscy policjanci nie tylko kontrolują prędkość, ale także stan trzeźwości kierujących. Akcja zakończy się w poniedziałek (15.08), w nocy.
Długi sierpniowy weekend to czas wypoczynku i jednocześnie wzmożonego ruchu na drogach. Kujawsko-pomorscy policjanci prowadzą działania „Sierpniowy Weekend”.
Podczas działań policjanci korzystają nie tylko z oznakowanych radiowozów, ale także z nieoznakowanych, wyposażonych w wideorejestratory. Na drogi wyjechali również policjanci na motocyklach.
Policjanci reagują szczególnie na: przekraczanie dozwolonej prędkości, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowe wyprzedzanie. Eliminują z ruchu osoby, które pod wpływem alkoholu prowadziły pojazdy. Sprawdzają prawidłowość przewożenia w pojeździe pasażerów, korzystanie z pasów bezpieczeństwa podczas jazdy, czy przewożenie dzieci w fotelikach.. Zwracają uwagę na prawidłowość poruszania się pieszych po drodze oraz posiadanie przez nich obowiązkowych elementów odblaskowych.
Wstępne podsumowanie działań przedstawia się następująco: do niedzieli (14.08) na drogach kujawsko-pomorskiego doszło do 7 wypadków, w których zginęły trzy osoby, a pięć osób zostało rannych. Policjanci zatrzymali 32 pijanych kierowców.
Do najtragiczniejszych w skutkach wypadków poszło w powiecie grudziądzkim i chełmińskim.
W powiecie grudziądzkim, w miejscowości Świerkocin w sobotę (13.08) o godz. 23:45 policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku. Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, kierujący vw passatem 52-latek najechał najprawdopodobniej na leżącego na drodze 25-letniego rowerzystę. Rowerzysta zmarł po przewiezieniu do szpitala. Kierowca samochodu był trzeźwy.
W powiecie chełmińskim, w miejscowości Stablewice, w niedzielę ( 14.08) około godz. 15.00 doszło do wypadku. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, na łuku drogi kierujący oplem nie zapanował nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w przydrożne drzewo. Pierwsi na miejscu wypadku już po chwili byli policjanci z Unisławia. Siła uderzenia była tak duża, że aby wyciągnąć podróżujących mężczyzn i udzielić im pomocy należało użyć specjalistycznego sprzętu straży pożarnej. Pomimo prowadzonej reanimacji nie udało się uratować 35-letniego kierowcy i 34-letniego pasażera.
W sprawie obu wypadków prowadzone będzie policyjne śledztwo, nadzorowane przez prokuratorów, które ustali okoliczności i przyczyny tych tragicznych w skutkach zdarzeń.
Przed nami ostatnia doba policyjnych działań. Apelujemy o bezpieczną i rozsądna jazdę, która zapewne będzie utrudniona przez duże natężenie ruchu.