Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych ma nowego szefa
Zmiana na stanowisku szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy. Gen. Zbigniewa Tłok-Kosowskiego zastąpił gen. Edward Gruszka - do niedawna dowódca operacyjny Sił Zbrojnych.
W uroczystości przekazania obowiązków uczestniczył minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. Mówiono m.in. o zmianach, jakie czekają wojsko i oszczędnościach, z którymi musi zmierzyć się armia.
Minister obrony Tomasz Siemoniak wyraził przekonanie, że mimo zmniejszenia budżetu MON nie ucierpią wieloletnie programy modernizacyjne, choć - jak powiedział - wszyscy oszczędności odczują. Zaznaczył, że resort jest gotów do ich wprowadzenia.
Planowana przez rząd nowelizacja tegorocznych wydatków państwa przewiduje, że MON otrzyma o 3 mld zł mniej, niż to było pierwotnie planowane.
"Kierując się takimi kryteriami, że przede wszystkim nie mogą ucierpieć żołnierze, ich wyposażenie, starając się, by programy modernizacyjne w jak najmniejszym stopniu ucierpiały, żeby pamiętać o polskim przemyśle zależnym w całości od zamówień ministerstwa obrony, przygotowaliśmy różne scenariusze. Jestem przekonany co do tego, że jeśli to będzie sytuacja jednostkowa, dotycząca roku 2013, to programy modernizacyjne, wieloletnie, nie ucierpią i sobie z tym doskonale poradzimy" - powiedział Siemoniak.
Szef resortu obrony zaznaczył, że już od dłuższego czasu zarówno w samym ministerstwie, jak i w siłach zbrojnych zaczęto "bardziej popatrywać na różne wskaźniki ekonomiczne". Siemoniak nie chciał powiedzieć, w których konkretnie sferach obronności resort będzie szukał największych oszczędności, ale zaznaczył że "wszyscy odczują oszczędności".
"Należy pamiętać, że ten rząd oszczędności, o którym jest mowa, i który zapewne znajdzie odzwierciedlenie w nowelizacji budżetu, to jest poziom wykonania budżetu w roku 2012. Mając przygotowane scenariusze, pracując przez tygodnie nad nimi, jesteśmy dobrze przygotowani; oczywiście nie mówię o tym z jakąś satysfakcją, bo nikt nie lubi takich rzeczy jak oszczędzanie, ale jak nie ma - to nie ma" - dodał minister.
We wtorek Rządowe Centrum Legislacji poinformowało, że według przygotowywanej nowelizacji tegorocznego budżetu, MON będzie miało do dyspozycji 28 mld 252 mln 277 tys. zł. Tym samym budżet resortu obrony będzie niższy o ok. 3 mld zł od planowanego w budżecie na 2013 r. w wysokości ok. 31,2 mld zł.
Odnosząc się do zmiany na stanowisku dowódcy w Inspektoracie Wsparcia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy minister Tomasz Siemoniak powiedział:
"Myślę, że gen. Tłok-Kosowski te dwie kadencje może kończyć z ogromną satysfakcją, bo właściwie ten inspektorat od zera, dzięki niemu i jego współpracownikom powstał. Również gen. Gruszka jest w siłach zbrojnych bardzo znanym generałem, jednym z najbardziej doświadczonych w różnych miejscach i myślę, że minister, siły zbrojne i Bydgoszcz mogą być spokojne - Inspektorat Wsparcia znalazł się w najlepszych rękach i misja gen. Tłok-Kosowskiego będzie kontynuowana" - ocenił Siemoniak.
Szef resortu obrony zapowiedział, że oszczędności budżetowe nie wpłyną na ograniczenie modernizacji obiektów wojskowych w Bydgoszczy, szczególnie udostępnianych na potrzeby NATO. Podkreślił jednocześnie, że obecnie miasto to jest największym garnizonem wojskowym w Polsce.