Poszedł na spacer do lasu i zaginął
57-letni schorowany mieszkaniec gminy Rojewo wyszedł z domu bez wody i jedzenia po czym zaginął. Z napływających informacji wynikało, że mężczyzna może znajdować się gdzieś w pobliskim lesie, gdzie lubił spacerować. Po 12 godzinach od chwili zawiadomienia policji o zaginięciu, funkcjonariusze odnaleźli mężczyznę, który bezpiecznie trafił pod opiekę rodziny.
Przez dwanaście godzin blisko 60 osób poszukiwało 57-letniego mieszkańca gminy Rojewo. O jego zaginięciu rodzina powiadomiła policję 27 lipca ok. godz. 6.00. Z informacji wynikało, że mężczyzna wyszedł z domu dzień wcześniej nad ranem. Rodzina początkowo sądziła, że sam wróci, gdyż lubił do wieczora spacerować po okolicy. Tak się jednak się nie stało.
Natychmiast po zgłoszeniu zorganizowana została akcja poszukiwawcza z udziałem policjantów i strażaków. Do działań włączyli się również mieszkańcy okolicznych miejscowości gminy Rojewo oraz wolontariusze z grupy PCK w Bydgoszczy, wśród których obecni byli ratownicy medyczni i pielęgniarki. Z racji stanu zdrowia poszukiwanego i panującego upału, trzeba było jak najszybciej go odnaleźć. Mężczyzna spędził już dobę poza domem, nie mając ze sobą ani żywności, ani wody.
Ratownicy z grupy PCK zorganizowali mobilne centrum poszukiwań, wyposażone w komputery, nawigacje, które pozwoliły na wstępne rozpoznanie terenu i podział na rejony. Do sprawdzenia pozostawał bardzo duży obszar leśny.
Do działań wykorzystano również policyjnego przewodnika z psem oraz samolot Cesna z inowrocławskiego Aeroklubu Kujawskiego, by prowadzić poszukiwania także z powietrza.
Dzięki zaangażowaniu dużej ilości osób oraz sprzętu, udało się zlokalizować miejsce pobytu zaginionego. Około godz. 18.00 policjanci dotarli do mężczyzny, który ze zmęczenia siedział pod drzewem. Został on zaopatrzony przez ratowników medycznych i odwieziony szczęśliwie do domu.
Załodze samolotu, wolontariuszom, strażakom oraz mieszkańcom gminy Rojewo za zaangażowanie w działania, policjanci złożyli podziękowania.