Bydgoscy radni apelują ws. nazwy Portu Lotniczego; marszałek odpowiada
Apelowali parlamentarzyści – apelują radni. Cel ten sam – sprzeciw wobec umieszczenia Torunia w nazwie Portu Lotniczego Bydgoszcz. To jeden z nielicznych tematów, które nie dzielą bydgoskich radnych.
Propozycję apelu do marszałka zgłosili radni PiS. Poparli ją radni PO, którzy też chcieli apelować w tej sprawie. O tym w ogóle nie musimy dyskutować – przyznaje radna Prawa i Sprawiedliwości Grażyna Szabelska.
Marszałek Piotr Całbecki odpowiada, że to na razie propozycja Torunia, którą należy rozważyć pod kątem biznesowym. Oferowane przez Toruń 5 milionów przyda się bowiem na inwestycje. Marszałek dodaje, że ostatecznie decyzja zostanie podjęta przez walne zgromadzenie akcjonariuszy, ale po analizie fachowców od rynku lotniczego.
Za znalezienie się w nazwie Portu Lotniczego Bydgoszcz Toruń ma zapłacić 5 milionów złotych. Większościowym udziałowcem lotniczej spółki jest marszałek województwa, stąd apel radnych właśnie do niego. Walne zgromadzenie akcjonariuszy w tej sprawie ma się odbyć jeszcze w lipcu.