OSA na tropie studenckich plagiatów na UMK
Nowa polityka antyplagiatowa na toruńskim uniwersytecie. Od nowego roku nowy Otwarty System Antyplagiatowy prześwietli każdą pracę dyplomową.
Teraz działa na zasadzie dowolności i zyskuje popularność. - W ramach testu sprawdziłem wszystkich moich seminarzystów z ostatnich lat - mówi prof. Przemysław Nehring, fililolog polski z UMK i chwali rozwiązanie.
Z wyrafinowanymi oszustwami OSA może sobie nie poradzić - mówi Beata Bielska, doktorantka z UMK, która opisała zjawisko kupna i sprzedaży dyplomów.
Tego typu studenckich plagiatów, co podkreślają zarówno sami studenci jak i wykładowcy, nie wyłapie żaden program, a jedynie promotor, pracujący indywidualnie ze studentem.