Czy do Włocławka wróci wojsko?
Włocławski poseł Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Zbonikowski zaproponował ministrowi obrony, aby we Włocławku ulokować dowództwo brygady obrony terytorialnej oraz koszary batalionu przyszłej obrony terytorialnej.
Obrona terytorialna kraju to jedna z nowszych koncepcji obecnego szefostwa MON. W jej skład mają wchodzić przeszkoleni rezerwiści i członkowie grup paramilitarnych. Resort planuje utworzenie trzech brygad wzdłuż wschodniej granicy Polski.
Poseł Łukasz Zbonikowski postuluje, aby jedna z kolejnych brygad stacjonowała właśnie we Włocławku. W piśmie do ministra Antoniego Macierewicza wspomina o wojskowych tradycjach Włocławka, sięgających wojny polsko-bolszewickiej z XX wieku.
Przez niemal wiek we Włocławku zawsze stacjonowało wojsko. Po II wojnie światowej był to pułk inżynieryjno-mostowy. Ostatni żołnierze zniknęli z Włocławka w roku 2002. Pułk zredukowano do siły batalionu i przeniesiono do Chełmna.