"Pogrzeb żuru i śledzia" oraz święcenie pokarmów, wody i ognia
Nadszedł czas zemsty na uprzykrzonym postnym jadle! Pogrzeb żuru i śledzia to tradycja Wielkiego Piątku, a także okazja do zabawy w okresie wielkiego postu przecież zakazanej - podkreśla Olga Kwiatkowska z toruńskiego Muzeum Etnograficznego.
W trakcie rygorystycznego wielkiego postu jedzenie zazwyczaj ograniczało się do żuru i śledzia. Nie jedzono mięsa, tłuszczów roślinnych i nabiału. Kiedy więc post dobiegał końca, radość okazywano na wsi demonstracyjnie.
"Pogrzeb żuru i śledzia był też okazją do zabawy. W wielkim poście przecież zakazanej" - podkreśla Olga Kwiatkowska z toruńskiego Muzeum Etnograficznego.
"Wielka Sobota", to czas święcenia pokarmów, które spożywane będą podczas niedzielnego, wielkanocnego śniadania. Zanoszona w sobotę do Kościoła "święconka" ma charakter symboliczny. W dawnej tradycji święcono wszystkie pokarmy jakie miały znaleźć się na stole.
"Święcona jest także woda i ogień. W dawnej tradycji święconą wodą za pomocą palemki okrapiano gospodarstwo. Wierzono, że po poświeceniu ogień i woda mają charakter magiczny" - mówi Maria Pokrzywnicka z toruńskiego Muzeum Etnograficznego.