O sytuacji na rynku pracy na sesji sejmiku województwa
2015 rok był dla rynku pracy w regionie jednym z lepszych na przestrzeni ostatnich lat - mówił na sesji sejmiku Artur Janas, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu. Mimo tych zapewnień radni nie szczędzili uwag i pytań.
Andrzej Walkowiak z klubu radnych PiS zwracał uwagę, że za dużo jest szkoleń dla bezrobotnych, a za mało projektów infrastrukturalnych.
- Jeżeli nie ma linii kolejowych i dróg to ludzie nie mogą dotrzeć do miejsc pracy - mówił Andrzej Walkowiak.
- Każda złotówka zainwestowana w obszar infrastrukturalny na pewno służy stworzeniu lepszych i trwałych warunków rozwoju gospodarczego, ale wydajemy tyle ile mamy - odpowiadał marszałek województwa Piotr Całbecki.
W tym roku pracodawcy w regionie zapowiedzieli mniej zwolnień grupowych. Dużo pieniędzy z Funduszu Pracy i Europejskiego Programu Społecznego zostanie przeznaczone na programy dla bezrobotnych.
Państwowa Inspekcja Pracy rozpatrzyła w 2015 r. prawie 3 tys. skarg. Pracownicy skarżyli się najczęściej na zaniżanie i niewypłacanie wynagrodzeń lub nieprzestrzeganie czasu pracy.
Sejmik przyjął też stanowisko ws. ośrodków doradztwa rolniczego. Radnych niepokoi fakt, że miałyby one wejść w struktury administracji rządowej tymczasem to samorząd doinwestował je i wyposażył.