Mało konstruktywny okrągły stół we Włocławku?
Lider PiS we Włocławku, Jarosław Chmielewski, zniesmaczony wyjazdową sesją sejmiku województwa we Włocławku. Okrzyknięta "samorządowym okrągłym stołem " sesja, została zwołana po głosach oburzenia dotyczących nierównego traktowania Włocławka przez samorządowe władze naszego regionu. Chmielewski nie doczekał się rozmowy o prawdziwych problemach jego miasta.
Innego zdania był przedstawiciel Platformy Obywatelskiej, Waldemar Przybyszewski. Jego zdaniem, udało się wypracować konkretne wnioski.
Radni województwa przyjęli stanowisko, które będzie przesłane do ministerstwa rozwoju. W stanowisku tym nawołują, by ministerstwo zmieniło system informowania o nakładach na poszczególne części regionu, bo obecny system zniekształca prawdziwy obraz i stwarza wrażenie, że pieniądze są dzielone niesprawiedliwie.
Przeciwko takiemu stanowisku zaprotestował radny PiS Michał Krzemkowski. Sejmikowa opozycja twierdzi, że był to dzień stracony, bo urząd niczego nie wyjaśnił. Poczucie straconego czasu ma również marszałek Piotr Całbecki, który ubolewał, że wciąż niezrozumiała jest metodologia dzielenia unijnych pieniędzy. Dlatego będzie powołany specjalny zespół spoza Urzędu Marszałkowskiego, który zbada dotychczas stosowaną metodologię.