Zatrzymanie stręczyciela [wideo]
Zmuszanie do prostytucji, przemoc fizyczna i psychiczna, zastraszanie, szantaż - o to wszystko podejrzany jest 31-letni obywatel Bułgarii, zatrzymany w Toruniu po wspólnych działaniach bydgoskich i toruńskich policjantów.
Na początku tygodnia z policjantami z bydgoskiego komisariatu na Szwederowie skontaktowała się 28-letnia kobieta, która przez kilka lat była bita, zastraszana, upokarzana i zmuszana do prostytucji przez swojego partnera. Gdy zaczęły się groźby i szantaż, że mężczyzna wywiezie ich 3,5-letnią córkę, pokrzywdzona zdecydowała się poprosić o pomoc policję.
Materiał dowodowy zgromadzony w tej sprawie przez policjantów Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy i prokuratora Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz Południe jest obszerny. Wyłania się z niego obraz trudny do opisania, nawet dla doświadczonych funkcjonariuszy.
Dowody zgromadzone przez śledczych pozwoliły na przedstawienie 31-letniemu Bułgarowi zarzutów o to, że wykorzystując stosunek zależności oraz krytyczne położenie 28-letniej kobiety w latach 2010-2016, zmuszał ją do uprawiania prostytucji w klubach i agencjach towarzyskich na terenie Polski, Niemiec i Szwajcarii.
Wykorzystując swoją przewagę, kontrolował kobietę "rozliczając" ją z ilości klientów i zarobionych w ten sposób pieniędzy. Materiał dowodowy wskazuje również na znęcanie się psychiczne i fizyczne mężczyzny nad pokrzywdzoną w okresie 6 lat oraz pozbawianie jej wolności przez zamykanie w mieszkaniu.
Do zatrzymania mężczyzny policjanci przygotowywali się wiele godzin. W międzyczasie trwały rozmowy policyjnych negocjatorów, ponieważ razem z 31-latkiem była jego 3,5 letnia córka. Rozpoznanie policjantów musiało być precyzyjne. Do działań włączyli się policjanci CBŚP oraz kryminalni z Bydgoszczy i Torunia. W gotowości do udziału w akcji byli antyterroryści.
10 marca na terenie Torunia, doszło do zatrzymania 31-letniego mężczyzny. Jego córka trafiła pod opiekę matki i jest bezpieczna. Pokrzywdzoną otoczono opieką psychologa.
Lista zarzutów stawianych 31-letniemu Bułgarowi jest długa, a pokrzywdzone przez niego są także inne kobiety. Zarzuty dotyczą zmuszania do uprawiania prostytucji i czerpania z tego tytułu korzyści (z czego podejrzany uczynił sobie stałe źródło dochodu) ciężkiego uszkodzenia ciała, udzielania narkotyków i gróźb karalnych.
11 marca mężczyzna został dowieziony do Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe. Prokurator złożył do sądu wniosek o jego aresztowanie. Sprawa ma charakter rozwojowy.