Bydgoscy chirurdzy profilaktycznie usunęli tarczycę rocznej dziewczynce
Operację usunięcia zdrowej tarczycy u rocznej dziewczynki przeprowadzili chirurdzy w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w Bydgoszczy. Celem operacji było wyprzedzenie choroby. Istniała obawa, że dziewczynka w bliżej nieokreślonej przyszłości zachoruje na nowotwór.
W wyniku badań genetycznych u rocznej Amelki wykryto gen wyjątkowo złośliwego raka tarczycy. Podobne operacje u tak małych dzieci są często przeprowadzane na świecie - w Polsce to rzadki przypadek. Zabieg trwała ponad dwie godziny i przebiegł bez komplikacji.
Operację usunięcia tarczycy przeszła wcześniej mama dziewczynki. Operację w obydwu przypadkach przeprowadził profesor Andrzej Prokurat.
"Rocznej Amelii usunięto zdrową tarczycę. Gdyby lekarze tego nie zrobili - dziewczynka w przyszłości zachorowałaby na groźną odmianę raka tarczycy. To jest pewne" - mówi dyrektor lecznicy do spraw medycznych, dr Danuta Kurylak.