"Gimnazja. Co dalej?" - debata w Toruniu z wiceministrem edukacji
- Nie ma dzisiaj projektu, który mówiłby o likwidacji gimnazjów - mówił w Toruniu Maciej Kopeć. Wiceminister edukacji wziął udział w debacie "Gimnazja. Co dalej?". Jak mówił problemem tak naprawdę nie są same gimnazja.
- Problem leży w kształcie podstawy programowej i realizacji działań edukacyjnych z przerzuceniem części działań do liceum i to powoduje, że liceum ma problem - mówił minister Kopeć.
- Od nikogo nie usłyszałam rzeczowego argumentu mówiącego o tym dlaczego gimnazja są złe - mówi Renata Samorowska z Torunia, współorganizatorka akcji "Ratujmy Gimnazja".
- Są ogólniki - bo patologie, bo trudny okres. Gdzie są na to jakieś dowody, bo nie ma. Gimnazja są normalną szkołą, która już się odnalazła w systemie edukacji, która wypracowała sobie metody, sposoby, programy żeby sobie radzić z tą młodzieżą, która jest także w trudnym dla niej okresie - powiedziała Renata Samorowska.
Debatę zorganizowano w Instytucie Socjologii UMK.