O tradycji "tłustego czwartku" i "ostatkach"
"Kto w tłusty czwartek nie zje pączków kopy, temu myszy zniszczą pole i będzie miał pusto w stodole" - to jedno z wielu przysłów ludowych, które zachęcały do obfitego jedzenia w tłusty czwartek.
Tego dnia zaczynały się także zapusty, ostatki i mięsopusty czyli ostatnie dni karnawału podczas których hucznie się bawiono. Była to też ostatnia okazja przed Wielkim Postem aby jeść tłusto i słodko. Choć jak podkreślają Olga Kwiatkowska i Hanna Łopatyńska z toruńskiego Muzeum Etnograficznego "pierwsze pączki nie były ani słodkie ani puszyste".
Obfite jedzenie kończyło się we wtorek przed środą popielcową. Na stole o północy pojawiał się śledź i żur.