Praca ankieterów Urzędu Statystycznego w Bydgoszczy jest coraz trudniejsza
Ankieterzy Urzędu Statystycznego w Bydgoszczy mają coraz większe problemy z uzyskiwaniem danych do prowadzonych badań. Nie są wpuszczani do domów.
Ankieterzy najczęściej słyszą stwierdzenie "Nie mam czasu". Zdarzają się wyzwiska, pogryzienia przez psy czy grożenie nożem.
Tymczasem prowadzone jest badanie sytuacji materialnej gospodarstw domowych. W ciągu miesiąca ankieterzy odwiedzają około 150 mieszkań w całym regionie.