Radioaktywne odpadki w bydgoskiej spalarni
Państwowa Agencja Atomistyki zajmuje się radioaktywnymi odpadkami z bydgoskiej spalarni.
Kilka dni temu w czasie odbierania kolejnej partii śmieci włączyły się czujniki promieniowania radioaktywnego. Czekamy na wyniki ponownych badań tych śmieci i wtedy podejmiemy konkretne działania - mówi Włodzimierz Marszałkowski z prokuratury Bydgoszcz - Południe.
Obecnie ładunek jest zabezpieczony i przechowywany na specjalnym podłożu na terenie zakładu. Monika Kaczyńska z Państwowej Agencji Atomistyki informuje, że przyczyną promieniowania był jod, pochodzący z któregoś ze szpitali w regionie.
Według Moniki Kaczyńskiej w ciągu kilku dni poziom promieniowania powinien spaść do neutralnego.