Utracił prawo jazdy, a jednak prowadził samochód i spowodował wypadek
Prowadzenie pojazdu mimo cofnięcia uprawnień i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym - to zarzuty jakie usłyszy 27-letni mieszkaniec powiatu sępoleńskiego, który 12 stycznia kierując hondą spowodował kolizję drogową, skutkiem której jedno dziecko trafiło do szpitala, a pozostałe doznały niegroźnych obrażeń.
12 stycznia przed godz. 15.00 w miejscowości Adamkowo, na terenie gminy Kęsowo, zderzyły się dwa samochody. Wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, kierujący hondą uderzył w opla vivaro.
Pasażerami opla było siedmioro dzieci wracających ze szkoły. W wyniku zdarzenia jedno dziecko trafiło do szpitala w Bydgoszczy, pozostałe doznały niegroźnych obrażeń.
Według wstępnych ustaleń policji, przyczyną zdarzenia było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu przez 27-letniego kierowcę hondy.
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach policjanci ustalili, że kierującemu hondą cofnięto uprawnienia do kierowania pojazdami. Za popełnione przestępstwo i wykroczenie, 27-letni mieszkaniec powiatu sępoleńskiego odpowie wkrótce w przed sądem.