Dalszy ciąg procesu w sprawie śmierci 3-letniego Gracjana
Przed bydgoskim Sądem Rejonowym kontynuwano we wtorek proces w sprawie śmierci trzyletniego Gracjana. Chłopiec zmarł 11 lat temu w fordońskiej przychodni Medic, gdzie miał wykonywany prosty zabieg urologiczny.
Na ławie oskarżonych zasiada chirurg Marek M. To już jego kolejny proces w tej sprawie. W lipcu zeszłego roku lekarz został uznany winnym śmierci chłopca i skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu. Od wyroku odwołała się obrona.
W styczniu tego roku Sąd Okręgowy w Bydgoszczy - jako druga instancja - uchylił wcześniejsze orzeczenie i zwrócił sprawę do ponownego rozpatrzenia. Obrona chce uznania lekarza za niewinnego, prokuratura domaga się zakazu wykonywania zawodu dla lekarza.
Jako świadek zeznawała we wtorek Regina G. anastezjolog asystująca przy zabiegu. Wcześniej także ona zasiadała na ławie oskarżonych, ale została uniewinniona od nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka.