Ostatnie pożegnanie Romana Bartoszcze
W Inowrocławiu odbył się pogrzeb Romana Bartoszcze - pierwszego prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego po 1989 roku. Rolnik, działacz opozycyjny zmarł w Sylwestra po długiej chorobie, w wieku 69 lat. Prowadził gospodarstwo rolne w Sławęcinie koło Inowrocławia.
Msza pogrzebowa odbyła się w Kościele p.w. św. Józefa w Inowrocławiu. W ostatnim pożegnaniu uczestniczyła rodzina i znajomi, wśród nich prezes Kujawsko-Pomorskiego Centrum Rolniczego we Wtelnie, były poseł i minister rolnictwa Wojciech Mojzesowicz.
- Pamiętam Romana Bartoszcze jako charyzmatycznego działacza chłopskiego, który dobrze potrafił współpracować. Mieliśmy okazję przez 2 krótkie kadencje być wspólnie w Sejmie. Współpracował z moim ojcem - wspomina Wojciech Mojzesowicz.
Roman Bartoszcze był założycielem Polskiego Forum Ludowo-Chrześcijańskiego "Ojcowizna". Był też posłem i pierwszym prezesem odrodzonego PSL.
Roman Bartoszcze był znanym szczególnie w latach 80. i 90. ub. wieku działaczem chłopskim. Był bratem zamordowanego w 1984 r. (prawdopodobnie przez SB) Piotra, także działacza chłopskiego, wraz z którym od 1980 r. współtworzył najpierw "Solidarność Chłopską", a potem "Solidarność" Rolników Indywidualnych. W stanie wojennym był internowany. Po zwolnieniu działał w Ogólnopolskim Komitecie Oporu Rolników, wydawał pismo "Żywią i bronią".