Nie rozpoczął się włocławski proces policjantów podejrzanych o branie łapówek
Wracamy do głośnej afery korupcyjnej we włocławskiej policji. Akt oskarżenia obejmuje dziesięcioro policjantów, którzy - zdaniem prokuratury - brali łapówki w zamian za odstąpienie od nałożenia mandatu oraz kilkudziesięciu kierowców, którzy łapówki mieli wręczać.
Przed Sądem Rejonowym we Włocławku miał ruszyć proces w tej sprawie. Rozprawa jednak nie wystartowała, ponieważ sąd musiał rozpatrzeć wnioski kierowców, którzy postanowili dobrowolnie poddać się karze za wręczanie łapówek.
Prokurator Krzysztof Baranowski informuje, że wniosków takich wpłynęło już osiem.
Sąd na posiedzeniu orzekł kary zgodne z tym, o co wnioskowali łapówkodawcy. W tej chwili jednak nie wiadomo, kiedy ruszy proces policjantów. Zgodnie z prawem sędzia, który rozpatrywał wnioski kierowców o dobrowolne poddanie się karze, nie może orzekać w procesie pozostałych oskarżonych. Proces ruszy zatem po ustanowieniu nowego sędziego.