Notoryczny złodziej paliwa wpadł w ręce włocławskiej policji
Mężczyzna od kilku miesięcy bezkarnie kradł paliwo ze stacji benzynowych. Tankował do pełna i uciekał.
Za każdym razem używał kradzionych, lub podrobionych, tablic rejestracyjnych, a jednocześnie duże ciemne okulary i czapki uniemożliwiały jego identyfikację na podstawie taśm monitoring. Ale to właśnie nagrania z kamer spowodowały, że złodziej wpadł.
Sprawca zmieniał tablice rejestracyjne, ale nie zmienił urzędowej naklejki na przedniej szybie. Na nagraniu z ostatniego przestępstwa naklejkę tę, z prawdziwym numerem auta, widać doskonale.
Policjanci dotarli do sprawcy. Okazało się, że to pięćdziesięcioletni mieszkaniec Warszawy, który często przejeżdżając przez nasz region kradł paliwo. Odpowie teraz za kilka takich czynów i za kradzież kilku tablic rejestracyjnych. Policja bada, czy mężczyzna popełniał identyczne przestępstwa w innych regionach kraju.