Wyciął i ukradł trzydzieści sosen
Prawie trzydzieści dorodnych sosen wyciął i ukradł z państwowego lasu mieszkaniec gminy Skępe. O kradzieży zawiadomili policję leśnicy.
Policjanci szybko ustalili sprawcę leśnej kradzieży. Mundurowi wycięte drewno znaleźli na podwórzu jednego z rolników.
Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań, gdzie przyznał się do winy. Postanowił dobrowolnie poddać się karze. Za nielegalną wycinkę i kradzież drewna grozi sprawcy do pięciu lat więzienia i konieczność finansowego naprawienia szkody.
Szczegóły ugody, zawartej z prokuratorem, nie są znane. Jeśli sąd zgodzi się na umówione warunki - kara zostanie nałożona bez konieczności przeprowadzania procesu.