Muflony pod Aleksandrowem Kujawskim?
Mieszkaniec okolic Aleksandrowa Kujawskiego twierdzi, że w lesie widział dwa muflony. Zrobił im nawet zdjęcie.
Muflon to dzika owca z Korsyki. Pierwsze osobniki zostały sprowadzone do Polski prawie 100 lat temu. Cała krajowa populacja tych zwierząt liczy poniżej 2 tys. sztuk. Muflony nie występują jednak na Kujawach. Nie mają też skłonności do dalekich wędrówek, zatem nie wiadomo, skąd wzięły się pod Aleksandrowem.
Dzikich owiec szukają już myśliwi.
- Uruchomiliśmy 2 koła łowieckie, które przystąpiły do prowadzenia obserwacji. Jeżeli ten fakt potwierdzimy, na pewno go upublicznimy. Najbliższe Aleksandrowa stałe stanowiska muflonów występują w Przechlewie za Chojnicami. Znając zwyczaje muflona trudno jest postawić tezę, że one skądś przywędrowały. Muflon to nie jest zwierzę, które wędruje, to gatunek osiadły - mówi Grzegorz Wiśniewski okręgowy szef Polskiego Związku Łowieckiego we Włocławku.
Ze strony myśliwych nic muflonom nie grozi. Aby na nie polować musiałaby istnieć liczna i stabilna populacja. Wiele przemawia za tym, że muflony uciekły z jakiejś nielegalnej hodowli. Są zwierzętami łownymi, zatem na ich przetrzymywanie niezbędne jest specjalne zezwolenie.