Oszukiwali podając się za funkcjonariuszy CBŚ
Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy z pomocą poznańskich policjantów zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o oszustwa. 40 i 39-letni zatrzymani specjalizowali się w oszustwach metodą na "funkcjonariusza CBŚ". Obaj mężczyźni wpadli na terenie Poznania. Policjanci zabezpieczyli gotówkę w wysokości 110 tysięcy złotych oraz trzy fałszywe legitymacje.
Do zdarzenia doszło w czwartek - 29 października przed południem na terenie Poznania. Zatrzymanie oszustów było możliwe dzięki wcześniejszym ustaleniom policjantów z wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Kryminalni zajmujący się sprawami oszustw metodą na "wnuczka", czy popularnymi ostatnio oszustwami na "funkcjonariusza CBŚ", wpadli na trop mężczyzn, którzy mogliby zajmować się tym przestępczym procederem.
Ze zgromadzonych przez bydgoską policję informacji wynikało, że podejrzani mężczyźni znajdują się na terenie województwa wielkopolskiego. W sprawę zostali zaangażowani policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Sąsiedzka współpraca funkcjonariuszy zaowocowała zatrzymaniem dwóch podejrzanych o oszustwa na "funkcjonariusza CBŚ".
Mężczyźni w wieku 40 i 39 lat wpadli na jednej z poznańskich dróg, gdy wracali z "policyjnej akcji". W trakcie przeszukania pojazdu, kryminalni znaleźli pochodzące z przestępstwa pieniądze w kwocie 110 tysięcy złotych, schowane w podsufitce samochodu.
Z ustaleń wynikało, że to była druga część transzy pieniędzy z oszustwa metodą na "policjanta CBŚ". Pierwszą część transzy w kwocie 38 tysięcy złotych, mężczyźni otrzymali już dzień wcześniej - 28 października. Tego samego dnia oszukali jeszcze inną osobę, na kwotę 13 tysięcy złotych. Ponadto funkcjonariusze znaleźli przy zatrzymanych trzy sfałszowane legitymacje policyjne.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Dalej sprawą zajęli się śledczy z Poznania, którzy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili zatrzymanym już dwa zarzuty oszustw.
Dzisiaj podejrzani staną przed obliczem prokuratora. Poznańscy policjanci wnioskują o tymczasowy areszt dla zatrzymanych mężczyzn. Za przestępstwo, którego się dopuścili, może im grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności.