Raport UTP ws. tragicznych otrzęsin dotarł do ministerstwa
Raport komisji Uniwersytetu Technologiczno - Przyrodniczego w Bydgoszczy już na biurku minister nauki i szkolnictwa wyższego - potwierdza Arkadiusz Łukaszewicz z biura rzecznika prasowego resortu. Raport dotyczy tragedii w czasie otrzęsin studenckich 15 października.
W wyniku stłoczenia ludzi w wąskim łączniku między budynkami uczelni - zmarło dwoje studentów. Jedna osoba w stanie ciężkim wciąż przebywa w szpitalu.
Raport jest w ministerstwie, ale resort dopiero się z nim zapoznaje. Na wnioski zbyt wcześnie.
- Raport do nas dotarł, jesteśmy w fazie analizowania przez naszych ekspertów. O ewentualnych decyzjach personalnych nie chcę mówić - powiedział Arkadiusz Łukaszewicz.
Tymczasem dr Mieczysław Naparty, rzecznik UTP ujawnia niektóre wnioski tego raportu. W łączniku nie doszło do żadnego wybuchu paniki.
- W tej sali było duszno i tłoczno. Niektórzy już mieli dosyć. Zbliżał się odjazd nocnego autobusu. Osoby szły przez ten łącznik do wyjścia. Tłum parł, jedna osoba, czy dwie osoby się przewróciły, przewracały się kolejne osoby, zostały przygniecione. osoby, które były kilka metrów dalej nie wiedziały w ogóle, co się dzieje - powiedział rzecznik UTP.
Wiadomo też, że imprezy studenckie będą organizowane, ale poza murami UTP, a władze uczelni będą sprawowały większy nadzór na ich organizacją.