Łamanie praw pracowniczych w sanatorium prowadzonym przez związki zawodowe z włocławskiego Anwilu
W sanatorium Perła w Ustce na masową skalę łamano prawa pracownicze. Dom wypoczynkowy jest prowadzony wspólnie przez związki zawodowe działające we włocławskiej fabryce Anwil – Solidarność i OPZZ.
Państwowa Inspekcja Pracy kieruje zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa do prokuratury rejonowej w Słupsku, a do sądu wniosek o ukaranie prezesa sanatorium. Grozi mu do trzydziestu tysięcy złotych grzywny.
Z kontroli wynika, że w sanatorium Perła zwalniano pracowników niezgodnie z prawem, zatrudniano ich na czarno lub ma umowę zlecenie, choć de facto wykonywali obowiązki jak pracownicy etatowi. Zwolniono całą obsługę kelnerską i sprzątającą hotel bez konsultacji ze związkami zawodowymi i zatrudniono zewnętrzną firmę. Stwierdzono też nieprawidłowości w funduszu socjalnym - mówi kierownik oddziału Państwowej Inspekcji Pracy w Słupsku Roman Giedrojć.
Prezes sanatorium Perła w Ustce nie zgadza się z wynikami kontroli i odmówił podpisania protokołu sporządzonego przez inspektorów pracy.