Finał sprawy sądowej ws. znęcania się nad zwierzętami
Obrona chce uniewinnienia. Pełnomocnik reprezentujący Fundację dla Ratowania Zwierząt Bezdomnych "Emir" - 12 miesięcy prac społecznych i 6-letniego zakazu posiadania zwierząt.
W sądzie rejonowym w Toruniu zakończył się proces przeciwko 20-letniemu Mateuszowi P. i 21-letniemu Szymonowi G., którym zarzucono znęcanie się nad psem. Do zdarzenia doszło 10 lutego w jednym z toruńskich akademików przy ul. Gagarina. Śledczy ustalili, że mężczyźni wprowadzili czworonoga do windy i ją uruchomili. Małe zwierzę wpadło do szybu widny i zginęło.
W sądzie przedstawiono dziś zapis monitoringu z akademika. Mateusz Łątkowski reprezentujący Fundację, która powiadomiła prokuraturę o zdarzeniu przekonywał , że oskarżeni zasłużyli na karę.
Ze względu na nieznaczną społeczną szkodliwość czynu i winy oskarżonych prokuratura zwróciła się do sądu o warunkowe umorzenie postępowania. Marcin Bujalski, obrońca oskarżonych w mowie końcowej pokreślił, że w tej sprawie nie ustalono niczego i wystąpił o uniewinnienie swoich klientów.
Oskarżeni liczą na sprawiedliwy wyrok. Sąd wyda go 28 września. Mężczyźni nie przyznają się do winy. Grozi im do 2 lat więzienia.