Diecezja Bydgoska o apelu papieża Franciszka. Gotowa przyjąć uchodźców
Diecezja Bydgoska jest gotowa w każdej chwili przyjąć uchodźców - deklaruje rzecznik Kurii Biskupiej w Bydgoszczy ks. dr Sylwester Warzyński. - To kwestia miłosierdzia - mówi.
Podkreśla, że ubrania, jedzenie lub tymczasowy dach nad głową to nie problem. Każda rodzina potrzebuje jednak pracy i nietymczasowych rozwiązań, a zatem tutaj powinno być systemowe rozwiązanie ze strony państwa.
- Gdy chodzi o wyżywienie, ubrania to jesteśmy w tym momencie przygotowani. Mamy grupę ludzi, to w tej kwestii możemy pomóc imigrantom. Czasowo mogą być przyjęci na terenie parafii, ale my przecież nie mówimy o kilku tygodniach. Kwestia stałego pobytu, organizowania pracy to muszą być rozwiązanie systemowe - mówi rzecznik Kurii Biskupiej w Bydgoszczy.
Ks. Warzyński zwraca też uwagę, że tam, gdzie państwo włączyło się z w proces asymilacji nie ma problemów gett.
- Ta pomoc państwa jest absolutnie niezbędnym. Mamy przykłady jak asymilują się imigranci, uchodźcy, azylanci w Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych, a jak to się dzieje we Francji. Najistotniejszą rzeczą jest praca, jeżeli ci ludzie pracują to jakby w naturalny sposób włączają się w życie swoich sąsiadów. Jeżeli nie pracują to mamy do czynienia z czymś, co się dzieje we Francji, czyli zamykania się tych ludzi w gettach - dodaje ks. Warzyński.
W Polsce jest ponad 10 tysięcy parafii.
Papież Franciszek zaapelował w niedzielę do wszystkich parafii, wspólnot religijnych, klasztorów i sanktuariów w całej Europie o przyjęcie uchodźców. Podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański Franciszek ogłosił także, że uchodźcy zostaną też przyjęci w Watykanie.