Politolog z UKW o przyczynach niskiej frekwencji w referendum
- Zła kampania i wątpliwe pytania sprawiły, że niedzielne referendum nie cieszyło się zainteresowaniem - uważa dr Izabela Kapsa, politolog z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.
Gość porannej "Rozmowy Dnia" podkreślił, że zarówno inicjator referendum - były prezydent Bronisław Komorowski, jak i Paweł Kukiz, dla którego sprawa Jednomandatowych Okregów Wyborczych jest kluczowa, nie zadbali o zmobilizowanie głosujących.
- Nikt nie zadbał o to, żeby w ogóle wyjaśnić istotę tych pytań - ich konsekwencje, polityczne, ekonomiczne czy prawne. Już nie mówiąc o tym, że pytanie dotyczące wykładni podatkowej rozstrzyganej na korzyść podatnika było już nieaktualne - podkreśliła dr Izabela Kapsa.
W jej ocenie nieudane referendum nie będzie miało wpływu na notowania dużych partii. Może jednak pogrążyć Ruch Pawła Kukiza.