Kolejne skargi na schronisko w gminie Świecie nad Wisłą
Według osób zajmujących się opieką nad psami i kotami urzędnicy nie zrobili nic, aby poprawić funkcjonowanie schroniska istniejącego od lipca.
Wolontariusze podtrzymują swoje stanowisko - w schronisku sytuacja się nie poprawiła. Komendant Straży Miejskiej w Świeciu, Roman Wit, mówi, że obowiązki w schronisku są przypisane kilku osobom z jego formacji, a poza tym w placówce pojawia się też pracownik firmy Eko-Wisła. Wit jest zdania, że to w zupełności wystarcza.
Tym tematem zajmowaliśmy się już dwa tygodnie temu, gdy po raz pierwszy wolontariusze skarżyli się na organizację pracy w tym miejscu.