Czy szkolne sklepiki przestaną istnieć?
Od 1 września ze szkolnych sklepików muszą zniknąć chipsy, batoniki i kolorowe napoje gazowane. W zamian ma być dostępne zdrowsze jedzenie. Kłopot w tym, że nie ma jeszcze rozporządzenia wykonawczego do nowych przepisów w tej sprawie.
Tam gdzie nie ma dostępu do tzw. śmieciowego jedzenia, dzieci jedzą zdrowiej. Szkoły nie mogą jednak podpisać umów z ajentami stołówek i sklepików. Konfederacja Lewiatan alarmuje, że punkty te będą zamykane, bo przy tak rygorystycznym podejściu ministerstwa zdrowia biznes stanie się nieopłacalny.