Gmina Lisewo chce zlikwidować 3 niebezpieczne przejazdy kolejowe
Najbardziej niebezpieczne przejazdy należy zlikwidować, resztę poprawić - to wnioski komisji, która badała bezpieczeństwo na przejazdach kolejowych w gminie Lisewo. Grupę powołał wójt gminy po tragicznym czerwcowym wypadku na torach w miejscowości Pniewite, gdzie zginęła dwoje dzieci, a rodzice zostali ranni.
Komisja z udziałem przedstawicieli gminy i kolei pracowała 2 tygodnie. Podjęto decyzję o likwidacji 3 przejazdów: w Kornatowie, Chrustach i Pniewitem.
- Eliminujemy najbardziej niebezpieczne przejazdy, a te które pozostają mają sygnalizator świetlny lub rogatki. W ten sposób nie będzie przejazdów bez zabezpieczenia, łacznie będzie ich 6 - mówi Jakub Kochowicz, wójt gminy Lisewo.
Likwidacja przejazdów nie oznacza likwidacji dojazdu do domów.
- Chcemy poprowadzić alternatywne drogi z dojazdem do tych przejazdów, które są bezpieczne - dodaje wójt.
Na początku czerwca br. na niestrzeżonym przejeździe w miejscowości Pniewite zginęła dwójka dzieci: 3-letnia dziewczynka i 7-letni chłopiec. Rodzice dzieci trafili do szpitala. Pojazd prowadziła 31-letnia Kamila O.
14 lipca matce dzieci postawiono zarzuty dotyczące nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślnego spowodowania śmiertelnego wypadku, za co kobiecie grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.