Piotr Cyprys: nowy projekt ustawy metropolitalnej to szantaż
- Metropolia w regionie nie może powstać na bazie szantażu - tak Piotr Cyprys prezes Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska ocenia zmieniony projekt ustawy, który odgórnie zakłada powstanie metropolii bydgosko - toruńskiej. Zapis pojawił się w czasie prac sejmowej podkomisji pracującej nad ustawą metropolitalną. - To gwarancja integralności regionu - ripostuje toruński poseł Antoni Mężydło.
Zapis dotyczący naszego regionu trzeba zmienić podkreślał Piotr Cyprys w Rozmowie dnia na antenie Polskiego Radia PiK.
- Ustawa nie może dyskryminować miasta, które spełnia kryteria: ludnościowe, dotyczące obszaru funkcjonalnego. To jest ustawa, która narzuca samorządom z kim mają współpracować. To jest niedopuszczalne. To jest stawianie pod ścianą. To nie jest żadna samorządność, dobrowolność to jest przymus polityczny - mówił Piotr Cyprys, prezes SMB.
W zmienionym w ostatnim czasie projekcie znalazł się zapis, że na obszarze, gdzie siedziby wojewody i sejmiku są w różnych miastach metropolia może powstać pod warunkiem, że utworzą ją obydwa te miasta.
- To gwarancja integralności regionu - ripostuje toruński poseł Antoni Mężydło.
- Współpraca Bydgoszczy z Toruniem jest potrzebna dla województwa, inaczej by się ono rozpadło - mówi Mężydło.
Zdaniem toruńskiego posła PO im szybciej powstanie bydgosko-toruńska metropolia, tym szybciej skończy się szkodliwe, jego zdaniem, dla obydwu miast dublowanie instytucji.
Nie jest wykluczone, że ustawa zostanie przyjęta jeszcze w tej kadencji.