Prokuratura wszczęła śledztwo ws. byłego prezydenta Włocławka. Chodzi o honoraria dla adwokatów
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie byłego prezydenta Włocławka. Obecny prezydent miasta zarzuca swemu poprzednikowi wyłudzenie z kasy ratusza ponad 20 tys. zł.
Były prezydent Włocławka Andrzej Pałucki w czasie swojej kadencji toczył sądowy spór o ochronę dóbr osobistych w prywatną telewizją. Wynajął warszawskich adwokatów, za ich usługi zapłacił z kasy miasta ponad 20 tys. zł. Uznał, ze może tak zrobić, bo zarzuty stawiane przez stację telewizyjną związane były ze sprawowaną przez niego funkcją prezydenta.
Obecny prezydent Włocławka Marek Wojtkowski jest tymczasem przekonany, że jego poprzednik powinien zapłacić kancelarii adwokackiej ze swoich prywatnych pieniędzy, bo tylko konkretna osoba, a nie funkcja prezydenta może być ewentualną ofiara pomówienia. zawiadomił więc prokuraturę.
Sprawa trafiła do Rypina. Tamtejsza prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa, bo zawiadamiający nie dostarczył dokumentów, które miały stawiany zarzut poświadczyć. Sytuacja się jednak zmieniła.
- Prezydent Włocławka wniósł zażalenie od decyzji prokuratury, zostało ono uwzględnione, prokurator prowadzący wydał postanowienie o wszczęciu śledztwa. Po wykonaniu wstępnych czynności procesowych zostanie podjęta decyzja ws. dalszego toku postępowania - poinformował Krzysztof Wiliński szef Prokuratury Rejonowej w Rypinie.
Czynności procesowych nie chcą wykonywać policjanci z Włocławka. Poprosili komendanta wojewódzkiego, by oddał sprawę innej jednostce. Ten przekazał ją do Rypina.