Zaginiona bydgoszczanka widziana była w Fordonie. Policja szuka świadków
Bydgoscy policjanci w sprawie zaginionej 63-letniej Teresy Kulczyńskiej proszą o kontakt osoby, które widziały zaginioną. Z ustaleń wynika, że kobieta jechała autobusem MZK do Fordonu.
63-letnia Teresa Kulczyńska w sobotę (11 lipca) około godz. 12:00 wyszła z domu, miała pojechać na działkę w Drzewianowie koło Mroczy, jednak tam nie dotarła. Nie wróciła do miejsca zamieszkania i nie nawiązała kontaktu z rodziną.
Tymczasem z ustaleń policjantów zajmujących się poszukiwaniem zaginionej kobiety wynika, że tego samego dnia około godz. 13:00 przy Dworcu PKP Bydgoszcz Główna wsiadła do autobusu linii nr 84 i pojechała w kierunku Fordonu. Wysiadła na końcowym przystanku Mariampol . Tam rozmawiała z dwiema kobietami. Jedna z tych kobiet była z chłopcem w wieku około 8-10 lat.
Funckjonariusze proszą te osoby, aby skontaktowały się pilnie z najbliższą jednostką policji lub zadzwoniły na całodobowy numer alarmowy 997 lub 112 albo bezpośrednio do komisariatu Bydgoszcz- Śródmieście przy ulicy Poniatowskiego 2 pod nr 52 588-11-60.
Od zaginięcia 63-letniej bydgoszczanki minęło już prawie 6 dni, dlatego wszelkie informacje mogące pomóc w ustaleniu jej miejsca pobytu są bardzo cenne.