Radni wojewódzcy z Bydgoszczy napisali do marszałka Całbeckiego
Nie dopuścimy do tego, by Bydgoszcz straciła możliwość ubiegania się o unijne pieniądze na realizację swoich inwestycji - mówią jednym głosem radni sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego z okręgu bydgoskiego.
Radnych niepokoją szczegółowe zapisy Regionalnego Programu Operacyjnego, które mogą spowodować, że cztery bydgoskie inwestycje nie będą miały szans na unijne dofinansowanie.
Dorota Jakuta, Roman Jasiakiewicz, Zbigniew Pawłowicz i Andrzej Walkowiak napisali w tej sprawie do marszałka Piotra Całbeckiego.
- Chcemy klarownych i jasnych zasad - mówią. Zarzucają zarządowi województwa, że szczegółowe zapisy RPO, tzw. SZOOP-y zostały błędnie skonstruowane. Ma o tym świadczyć chociażby duża liczba uwag - w sumie prawie 300 - zgłoszonych do dokumentu przez Bydgoszcz i Toruń.
Pismo adresowane do marszałka trafi także do przewodniczącego sejmiku i minister infrastruktury i rozwoju.
Marszałkowscy urzędnicy przypominają, że Szczegółowy Opis Osi Priorytetowych RPO jest dokumentem, który wynika z zapisów Umowy Partnerstwa, zawartej między Polską a Komisją Europejską.
Urząd Marszałkowski jest też zadowolony z konsultacji i liczby zgłoszonych uwag. Jak podkreślają urzędnicy wszystkie zostaną przeanalizowane. Kolejna wersja projektu uszczegóławiająca RPO powstanie do końca lipca.