Dziecko z "kołyski życia" nadal we włocławskim szpitalu
Trzy tygodnie temu we Włocławku w "kołysce życia" zostawiono dziecko.
Rodzice swoją decyzję umotywowali ubóstwem i początkowo zrzekli się praw do dziecka. Po pewnym czasie rodzice zmieniają zdanie i chcą wziąć noworodka do domu.
Zaczynają się komplikacje, gdyż rozpoczęto już procedury. Najpierw trzeba ustalić czy po dziecko zgłosili się prawdziwi rodzice, następnie wydać akt urodzenia i wtedy sąd ewentualnie wyda zgodę na powrót dziewczynki do domu.
Mała Dominika, jako "dziecko nieznane" cały czas przebywa we włocławskim szpitalu.